środa, 11 listopada 2009

O tym co potrafi facet za kierownicą.


Jutro wolne! Święto narodowe!
Piszę jutro - a już widzę, że dziś ... zatem dziś!
Może uda się sprawdzić jak Polacy potrafią świętować - chcę wyciągnąć Młodego Człowieka na pokaz Orkiestr ... ciekawe jak to wypali - szczególnie, że za oknem pada i pada i pada....
No, ale nie o tym miało być.
Słyszałam nie jedną legendę na temat tego co robią kobiety za kierownicą, stojąc na światłach, zamiast zajmowania się prowadzeniem pojazdu, ale Pana który stał dziś za mną chyba nic nie przebije!
Tak pro forma ogłaszam konkurs! Kto przebije to co widziałam we wstecznym ?!
Siedzę sobie grzecznie w aucie - bacznie obserwuję czy nie zmienia się światło, abym zdążyła sprawnie ruszyć ze skrzyżowania nie narażając się na pobłażliwe spojrzenia. Nagle mój wzrok przykuwa widok we wstecznym lusterku - facet wykonuje jakieś dziwne ruchy za kierownicą po czym wyciąga coś i zaczyna obwąchiwać czarny podłużny przedmiot, coraz bardziej zaciekawiona obserwuję sytuację łypiąc co chwila okiem na światła. Pan obwąchuje dalej, po czym podaje przedmiot pasażerce i ona nakłaniana przez kierowcę również wącha! I w tym momencie zauważam co wącha ... jest to but, but kierowcy! który to but, po pospiesznym zbadaniu organoleptycznym przez oboje jadących autem, został umieszczony z powrotem na stopie kierowcy!
I niech mi jakiś facet powie, że kobiety zajmują się idiotycznymi rzeczami zamiast się skupić na jeździe!
Przy tym, malowanie się to Pikuś!
M.

6 komentarzy:

Ivt pisze...

ja ostatnio trafiam na ludzi czytających gazety za kółkiem. i to nie odosobnione przypadki. Jednej Pani to nawet zdjęcie zrobiłam.

czy na pokazie orkiestr zdjęcia można robić? czekam ;)

M. pisze...

Hmmm a jesteś pewna , ze nie zrobiłaś Mi zdjęcia:D robię to dość często...

Tomaszowa pisze...

Tak myślę sobie, że w drodze z pracy do domu i z domu do pracy można zdobyć obszerny materiał na pracę doktorską pt. "Zachowania aspołeczne" ;)))

M. pisze...

Chętnie pomogę :D
Wiele czasu zajmuje mi dojeżdżanie do pracy, a właściwie stanie w korkach ...
No i sama też czasem przejawiam aspołeczne ciągoty :D

Tomaszowa pisze...

TY??? Nie wierzę :) Ja Cię całkiem inaczej pamiętam ;)

M. pisze...

No miałam na myśli czytanie za kółkiem ;)