sobota, 28 stycznia 2012

Tęczowy Tort Urodzinowy.

Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Był piękny, barwny, wręcz nierealny. Zaskakujący i radosny. Idealny Tort na Urodziny.
Znalazłam go rok temu po urodzinach Młodego Człowieka na Blogu Dorotus - Moje wypieki. Gdy Młodzian zobaczył go, zażądał kategorycznie, by właśnie taki tort dostać na kolejne urodziny. Na szczęście o tym zapomniał i mogłam ujrzeć jego pełne zaskoczenia oczy, co lepsze.. zjadł z apetytem cały kawałek. Trochę było perypetii z barwnikami i mieszaniem kolorów, ale efekt piorunujący, no i zabawa przednia. Szczerze mówiąc, byłam przekonana że zdjęcie na stronie Dorotus jest trochę podkręcone, żeby ładniej wyglądało, jednak intensywne barwy żelowych barwników mnie zaskoczyły. Tort wyszedł idealnie. Goście chwalili, zniknął w mgnieniu oka. W piątek czeka mnie kolejny wypiek. Tym razem postanowiłam wyprodukować lukier plastyczny, bo dziś niestety byłam zmuszona go kupić. Takie kolejne małe wyzwanie. Przepis na tort znajdziecie  T U.

A oto i dzisiejszy bohater, oczywiście poza Jubilatem.




M.

6 komentarzy:

Ivt pisze...

OMG! Ty to naprawdę zrobiłaś! Jestem pełna uznania!

Honia pisze...

JaCie! Pamiętam ten tort, założyłam, że ot przepis nie dla mnie, bo gdzie mi by się tak chciało bawić...A Ty dałaś radę! Obłędny efekt :).

fotogk Grzegorz Kopczyński pisze...

świetne kolory, niebieski i czerwony szczególnie :)

Anonimowy pisze...

A ślubne torty też pieczesz?;)

M. pisze...

Zależy dla kogo :)
Coś czuję, że jeden tort i niezły biznes się tu rozkręci ...
:D

Martusek pisze...

Talent masz! Biznes szybciutko się rozkręci;)