czwartek, 12 stycznia 2012

2012 W KINIE.

Postanowiłam sobie, że zapiszę  na co czekam w kinie w tym kwartale i postaram się kontynuować tą tradycję przez kolejne. Może łatwiej będzie mi śledzić nowości i organizować jakoś czas, by oglądać w kinie te filmy, na których najbardziej mi zależy.

Zobaczyć w KINIE w I kwartale 2012:

W ciemności - A. Holland. Prawdopodobny polski kandydat do Oskara. R. Więckiewicz - podano genialny. Film mocno grający na uczuciach.

Dziewczyna z tatuażem. Czekam niecierpliwie. Daniel Craig - dla mnie najlepszy Bond w historii. David Fincher  twórca Szóstego zmysłu, który bardzo mi zapadł w pamięć. Wciągająca opowieść, podobno wierna książce. Mam wiele nadziei związanych z tym filmem i liczę, że się nie zawiodę. Znam treść, czekam na powtórkę emocji, które towarzyszyły mi przy czytaniu książki.

Róża z Marcinem Dorocińskim i Agatą Kuleszą. Znowu temat wojenny, ale mam nadzieję, że mnie nie przytłoczy.


Muppety, a jakże! Uwielbiałam i choć wiem, ze długometrażowy film, to co innego niż klasyczne odcinki... sprawdzę - takie małe ryzyko. Jeśli nie ja to bynajmniej Młody Człowiek będzie miał radochę.

Żelazna dama. Meryl Streep!

Rzeź. Roman Polański, komedia i dwie świetne aktorki. Baardzo ciekawe!

Sztos 2. Tak dla rozrywki, ale koniecznie po przypomnieniu sobie Sztosu.


Lęk wysokości.O ile mnie pamięć nie myli, był na ENH, ale jak wszystko w ubiegłym roku, umknął mi, a niedługo wejdzie do kin.

Code blue. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, ze ten film jest przerażający, ale jednak mnie do niego ciagnie. Zobaczę czy się na niego zdobędę.


Musimy porozmawiac o Kevinie. Właśnie wchodzi do kin. Tilda Swinton. Demoniczny nastolatek manipulujący otoczeniem. Ciekawie.

Idy Marcowe. Najprzystojniejszy aktor Hollywood jako reżyser - koniecznie muzę sprawdzić. 

Moja łódź podwodna. Jak piszą przyjemna dawka, brytyjskiego humoru, dużo ciepła, lata 80-90te i ciekawe dialogi.



Shantaram z Johnnym Deepem. O książce słyszałam zawsze tylko, jako o najlepszej powieści podróżniczo-przygodowej, którą czytała recenzująca ją osoba. Nie wiem w jakiej kolejności chciałabym zglebić temat: książka - film, film - książka. Mam jeszcze trochę czasu na decyzję, choć w obliczu niewiadomej daty premiery ... chyba książka wygra.
Póki co to tyle. Musze poczytać więcej na temat ciekawych propozycji i postaram się sukcesywnie dopisywać pozycje warte uwagi.


Postanowiłam też w miarę możliwości nadrobić, choć już pewnie nie na sali kinowej.

Do nadrobienia:

Debiutanci. Ewan McGregor - uwielbiam go.


Listy do M - jako lekki, podobno przyjemny i wzruszający film, z ciekawymi historiami.

Różyczka. Magda Boczarska i Andrzej Seweryn. Bardzo chciałam iść na ten film, gdy wszedł do kin... nie udało się i czuję niedosyt.

Wymyk - Robert Więckiewicz mnie ciekawi, i historia też.

Ta lista też będzie dynamiczna, a jakże! Wszak mam pokaźne zaległości. Ubiegły rok, nie był dla mnie rokiem filmowym. :)

M.

Brak komentarzy: