piątek, 6 września 2013

luck

Podobno kto nie gra, nie wygrywa.

Ja znów dziś miałam farta.
Przypadkowo wysyłając sms z prośbą o płytę Richarda Bony - wygrałam podwójne zaproszenie na zarejestrowany na taśmie filmowej spektakl - Audiencja, z Helen Mirren.
Przypadkiem, bo w tym momencie nie rozdawano płyty - ale chyba tak swoją desperacją rozbawiłam Pana Redaktora Kochanego ;) - że sie ulitował nad "Filipką z konopii" gadającą od rzeczy :) :)
Wow ! Super. Nie mogę sie doczekać wizyty w DCF.

Nie osiadłam jednak na laurach i spróbowałam ponownie - już we właściwym momencie, gdy rozdawano płytę. Koncert niedługo, bilety drogie, a ciepłe dźwięki Richarda będą idealne na jesienne wieczory.
No i TADAMMM!!! Płyta jest moja.




Uśmiechnęło się do mnie dziś podwójne szczęście, bo spróbowałam.
Fajnie byłoby zawsze o tym pamiętać.


Brak komentarzy: