niedziela, 15 kwietnia 2012

no i Wyśpiewała !

Przeczytałam, a jakże, z wielką przyjemnością.
Bardzo ciekawy pomysł na podanie wspomnień. Notki krótkie ułożone tematycznie .. a tematem są piosenki. Piosenki z repertuaru przeróżnych artystów, reprezentujących różne gatunki, sądzę, ze ulubione utwory wokalistki, albo mające kluczowe znaczenie dla danych wydarzeń. Zapewne wrócę do tej książki, bo Urszula Dudziak opisała swoje arcyciekawe i pełne nut życie z wielkim humorem i wyczuwalnym dystansem do spraw minionych, do męża, do siebie, do własnych słabości. Z jednym wyjątkiem i widać to nawet po formie .. wyjątkiem jest temat Jerzego Kosińskiego. To musiała być wielka miłość - czekam więc na jej wspomnienia z tego szczególnego etapu życia. Póki co chyba wrócę do lektury ze wsparciem muzycznym (bo nie wszystkie utwory znałam i umiałam w głowie odtworzyć). Zapewne zmieni się moje postrzeganie poruszanych w niej sytuacji i spraw. Jeszcze raz chętnie przeczytam jak z tego rudego, przestraszonego dziewczęcia wyrastała świadoma siebie i swojego talentu, szczęśliwa i spełniona kobieta.

M.

Brak komentarzy: