wtorek, 18 stycznia 2011

6 lat ...

6 lat temu, chłodnym zimowym wieczorem, narodziła się największa radość i nadzieja mojego życia.
I rośnie Ta nadzieja w siłę - zdrowa i radosna.
Z każdym rokiem bardziej jestem z niej dumna !

Moja miłość skończyła dziś 6 lat.


Wspaniałego życia Ci życzę Syneczku!!!

mama M.

6 komentarzy:

anKa pisze...

Dołączam się do życzeń:)
Wielu, wielu radosnych!!!

Pozdrawiam:)

Unknown pisze...

Ooooo, chłopak jak marzenie!
Gratulacje, mamo M!
:))

KassWarz pisze...

ale fajny! podziwiam Cię MAMO M.:) a syneczkowi życzę samej radości z posiadania takiej mamy:)

M. pisze...

Dzięki Kobitki...
Jakoś wzruszające są dla mnie te jego urodziny. Pamiętam swój szok, zdziwienie, zachwyt i nieporadność, gdy go zobaczyłam. Taki był maleńki... a cały mój. Niepojęte.
Jak mało co mnie to wzrusza,tym bardziej, że malec chory i nie ma go w domu i tym bardziej dziękuję za życzenia i dla mnie. :)

Ivt pisze...

Buziaki dla Was!

Magda Kiełbowicz pisze...

Super fajny z Was duet!