poniedziałek, 6 lipca 2015

Ciasto z czerwoną porzeczką i pianką bezową

Co ja się tu będę rozpisywała!
Pianka bezowa, kwaśne owoce, wilgotne ciasto na spodzie.
Letnia poezja!
W przepisie z Moich wypieków, zgodnie z sugestią M. zamieniłam agrest na czerwoną porzeczkę.
Wyszło idealnie. 

Spadam jeść, póki Młoda śpi. :)

2 komentarze:

Codzienność skrzeczy. pisze...

Uwielbiam słodkości. Faktycznie nie ma się co rozpisywać. :) Wygląda super po prostu.

Zapraszam do mnie.

Pozdrawiam!

M. pisze...

:) Prawda?! Nic tylko piec i wcinać! :)
Dziękuję za zaproszenie, już lecę zajrzeć. :)