wtorek, 1 listopada 2011

Z nadzieją, że nie ma nieistnienia ...

Zaległości mam wielkie ... muszę uporządkować zdjęcia, przepisy i nadrobić by nie zapomnieć chwil.
Ale dziś tak nostalgicznie snuję się po domu. Słońce za oknem, może Młody Człowiek da się wyciągnąć na spacer.
Póki co AMJ:



M.

Brak komentarzy: