Śniadanie zawsze jem obfite. Tak zawsze lubiłam i tak podobno jest najzdrowiej.
Dziś do śniadania koktajl, smoothie brzoskwiniowo-pomarańczowy.
1/2 soczystej pomarańczy możliwie bez białych skórek
2 dojrzałe brzoskwinie
woda
Miksujemy owoce - uzupełniamy woda według uznania.
Mój koktajl nie był za słodki, a dzięki temu orzeźwiający.
Jeśli ktoś woli można dorzucić kilka borówek amerykańskich - powinny świetnie go dosłodzić napój.
Mniam.
M.
Dziś do śniadania koktajl, smoothie brzoskwiniowo-pomarańczowy.
1/2 soczystej pomarańczy możliwie bez białych skórek
2 dojrzałe brzoskwinie
woda
Miksujemy owoce - uzupełniamy woda według uznania.
Mój koktajl nie był za słodki, a dzięki temu orzeźwiający.
Jeśli ktoś woli można dorzucić kilka borówek amerykańskich - powinny świetnie go dosłodzić napój.
Mniam.
M.
2 komentarze:
To jest obfite śniadanie ? :)
hahaha - zastanawiałam się czy wrzucić to zdjęcie, bo się ktoś przyczepi, że za mało - i masz! ;) Zwykle jest tam obok na talerzu jeszcze jedna kromka chleba z czymś pysznym. Tu kolejną dorobiłam po zjedzeniu, bo nie wiedziałam czy zmieszczę 0,5 litra herbaty, kanapkę i koktajl.
inny się tłumaczy ... podobno :)
Prześlij komentarz