Jak bardzo różne problemy lubią się grupować w bandy pustoszące życie i odbierające nadzieję słyszałam tylko w opowieściach.
No i jak się sypnęło ... to brak sił i łzy same ciekną z oczu, i pomóc nijak.
Ni krzty optymizmu w dzisiejszym poście.
Tylko smutek.
Płaczę razem z deszczem.
M.
3 komentarze:
:( Może jutro będzie lepiej???
Ty wyzdrowiej. a innymi rzeczami sie nie przejmuj jak nie masz wpływu. (wiem, wiem, łatwo mówić).
Odciągnij mysli i wymysl mi coś dobrego na obiad :)
Przepisów dawno nie pisałaś :) Jak się robiło tą rybę z cukinią?
długo mnie tu nie było a tu takie smutki po ścianach!
głowa do nieba, ręce do ziemi- jest za co dziękować.
jesień to piękna pora na wszystko.
serdeczności ślę :)
Prześlij komentarz