Już myślałam, że trwając tyle lat w jednym zawodowym punkcie, doczekałam się zmian na lepsze...
Że ktoś uwierzył, poznał sie, docenił.
Myślałam, że to pokora mnie tam zaprowadziła.
Dziś zważywszy na obrót sytuacji perspektywicznej, w dziwaczną
stwierdzam kategorycznie, że to jednak była głupota.
Pytanie dokąd teraz zaprowadzą mnie te wnioski....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz