Ciągle nowe kolory, nowe kształty, piętrowe wyzwania... Doskonalenie produkcji masy cukrowej, masa pomysłów w głowie ...
A oto efekty:
Tort urodzinowy dla Fana Realu Madryt. Podobno zakazał krojenia - goście musieli negocjować ;)
Tort Ślubny M&Z
Bałam się, że coś pójdzie nie tak i faktycznie były problemy z kolorem, masa cukrową, z przewiezieniem cudeńka o czasie - ale udało się, efekt - jak dla mnie był zadowalający.
Ciasto było fioletowe, niestety barwa nie była zauważalna w ciemnawym oświetleniu, a szkoda...
Najbardziej z tortu ślubnego podekscytowała mnie wizyta na giełdzie kwiatowej. No i rzeczywiście dostałam obłędu, gdy zobaczyłam te wszystkie piękne kolorowe kwiaty i dodatki. Mogłabym tam spokojnie zbankrutować, gdybym oczywiście nie zabrała ze sobą odrobiny zdrowego rozsądku. Efektem wizyty jest udekorowany tort, piękny bukiet dla Państwa Młodych, i kilka mniejszych w domu :) Przynajmniej coś poza zdjęciami zostało mi na chwilę dłużej.
A co do tortów - kolejne okazje nadchodzą..
Zobaczymy co za wyzwania przyniosą .
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz