Wieczorową porą tocząc rozmowę przez Ocean z koleżanką z liceum (tu pozdrawiam A.), wspominałyśmy nasza wspaniałą "Geograficę".
No takich nauczycieli już nie ma. Cóż za mądrości ona wygłaszała ... Kobieta Legenda ... autorka wielu złotych myśli:
'w jednej izbie człowiek, koza, świnia i tak sobie żyli i tak się rozmnażali..."
'ja ci rzucam hasło i ty już wiesz, bo ty masz tą wiedzę. i ci już nie powiedzą, że jesteś z prowincji. bo Chojnice to jest prowincja!'
'wiadomo, że jak ktoś wyskoczy z pociągu to i tak upadnie'
'żeby była owca syta i wilk cały' (oj zalatuje ideologią pisowską - o czerni i bieli)
Pamiętam - pisze A., że w sali geograficznej na ostatniej ławce ktoś narysował lokomotywkę i napisał 'jeżeli się nudzisz, dorysuj wagonik' i po paru dniach cała ławka była zagryzdana wagonikami ...
Ja z kolei pamiętam, jak pewnego dnia (jednego na całe 4 lata nauki) przybyła (o dziwo) rozczochrana (jak zwykle) Pani I. na zajęcia i zarządziła sprawdzian! Mrożącą konsternację przerwał temat, który rzuciła. Ścinał z nóg, był równy dla wszystkich i nieziemsko odjechany (całkiem jak jej fryzura).
'Minerały i ich sposoby ...'
Taaaaaa.... no nie napisałam zbyt wiele - jednak nazwisko wyceniono na 4. Kolega natomiast rozpoczął inteligentnie o minerałach - potem poleciał Mickiewiczem "Litwo! Ojczyzno moja..." przez 4 strony i zakończył zdaniem mineralogicznym i również dostał 4.
Moja geograficzna wiedza woła o pomstę do nieba - choć podobno nie jest tak źle, jak ze społeczeństwem Amerykańskim !
Jedno co pamiętam z licealnej geografii to fakt, że 'globus to orYginał'.
No, ale to były czasy ....
M.
1 komentarz:
U mnie nauczycielki od geografii cały czas się zmieniały więc ja o swoich powiem tylko tyle: Fajne były, ale szybko się zmywały jak by się naszej klasy bały ;)
Pozdrawiam
Prześlij komentarz